Zakonnik z Monastyru Piva okazał się bardzo ciekawą i interesującą osobą. Oprowadził nas po klasztorze oraz na końcu zaproponował własnej produkcji rakiję. No coż, nie mogliśmy się nie skusić. Zakupiony trunek okazał się naprawdę smaczny, więc każdemu, kto będzie w okolicy proponujemy wstąpić do klasztoru, bo naprawdę warto.
Tag